20.03 miała miejsce jedna z największych (jak dla mnie) niespodzianek w świecie testerskim.
Organizatorzy KraQA wspomagani przez wolontariuszy zorganizowali drugą już edycję swojej konferencji testerskiej SkładQA. Tegoroczna edycja była wyjątkowa przypuszczam, że na skalę całej Europy.
SkładQA #2 wyróżnia następująca kombinacja:
- Jest darmowa.
Jasne. Mamy przykładowo TestFest, Quality Excites czy spotkania lokalne. Jednak w połączeniu z pozostałymi punktami darmowość tego wydarzenia jest ważnym składnikiem sukcesu 🙂
Przy okazji organizatorzy pomyśleli aby uczynić jeszcze coś dobrego. W trakcie i przed wydarzeniem promowali wsparcie idei Szkoła 3.0. "Projektowi przyświeca idea 'daj wędkę, nie rybę'. Grupa entuzjastów postanowiła wyposażyć podopiecznych domów dziecka na przyszłość w najlepszy możliwy sposób - w wiedzę i umiejętności."
Akcję można było wesprzeć też na miejscu 🙂
Przy okazji organizatorzy pomyśleli aby uczynić jeszcze coś dobrego. W trakcie i przed wydarzeniem promowali wsparcie idei Szkoła 3.0. "Projektowi przyświeca idea 'daj wędkę, nie rybę'. Grupa entuzjastów postanowiła wyposażyć podopiecznych domów dziecka na przyszłość w najlepszy możliwy sposób - w wiedzę i umiejętności."
Akcję można było wesprzeć też na miejscu 🙂
- Nie ma sponsorów, stoisk firm czy pakietów startowych.
Wszystko zostało osiągnięte i przygotowane rękami organizatorów i wolontariuszy. Wszyscy otrzymali ulotki (flyer) z opisem konferencji i agendą. Zostały wydrukowane i złożone prywatnym wysiłkiem ekipy przygotowującej konferencję. Jestem daleki od stwierdzenia, że brak stoisk jest zaletą w każdej sytuacji. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi opiekującymi się stanowiskami firm. Nieraz przynoszą mnóstwo informacji o ich firmach, promują wiedzę i informacje o których nie miałem wcześniej okazji znikąd się dowiedzieć. Najprostszymi przykładami jest Tieto ze swoim RobotMonkey czy Nokia ze swoją darmową książką “The Future of Telecommunication is Happening Now. Check How the Experts Do It”.
- Ogromna liczba uczestników.
Wydarzenie przyciągnęło ponad 500 osób z całego kraju! A Stara Zajezdnia (czyli miejsce w którym odbywała się konferencja) byłaby w stanie pomieścić więcej osób. Jednak w przypadku znacznie większej liczby niż 500 zapewne nie obyłoby się bez usunięcia z sali kilku stołów przy których można było wygodnie napić się różnorakich napojów w trakcie trwania konferencji czy w przerwie zjeść obiad 🙂
- Niewiarygodny limit miejsc.
Już w momencie w którym liczba zarejestrowanych osób na portalu meetup.com (przez który odbywała się rejestracja na wydarzenie) przekroczyła 400 zacząłem zastanawiać się czy jeżeli faktycznie przybędzie tyle osób, to czy my się tam pomieścimy? Nie miałem przyjemności gościć na poprzedniej SkładQA, więc nie miałem pojęcia jak świetną miejscówkę udało się organizatorom załatwić. Potencjalnie Stara Zajezdnia byłaby w stanie pomieścić szaleńczą liczbę 1000 osób. Potencjał na rozwój jest więc jak najbardziej możliwy!
- Bardzo dobra frekwencja.
Jako aktywny członek organizatorów lokalnych wydarzeń wiem jak to nieraz bywa z frekwencją osób, które się zarejestrowały a które faktycznie przyszły. Niekiedy bywa wysoka (90%) niekiedy niska, wręcz zakrawająca o niebezpiecznie dziwną (poniżej 50%). Zazwyczaj powodem jest praca i niesprzyjająca pogoda. Z rana dnia 20.03 pogoda nie była najwspanialsza. Do tego konferencja odbyła się nie w weekend czy późnymi godzinami jak większość lokalnych spotkań jednak trwała cały dzień i to w poniedziałek! Z zarejestrowanych 650 osób (już po mailowej weryfikacji z odsiewem osób, które zmieniły zdanie) ostatecznie na wydarzeniu pojawiło się ponad 500 osób! Frekwencja wyniosła więc około 77%.
- To organizatorzy wybierali i zapraszali prelegentów.
To jest wyjątkowe, dość charakterystyczne dla meetupów. Jednak nie dla konferencji, aby całą swoja agendę ułożyć z ludzi, których sami wybrali i zaprosili! Rozstrzał tematyczny był spory, możliwe, że każdy kto był na sali znalazł coś dla siebie.
Czy wybór był trafny i spełnił oczekiwania? Mam nadzieję, że tak, ponieważ miałem niewątpliwą przyjemność zostać zaproszonym do wystąpienia jako jeden z prelegentów. Przygotowałem prezentację "Początki w testach mobilek" w której opowiedziałem o tym jak wygląda praca testera aplikacji mobilnych. Temat jest specyficzny, nie często poruszany w internecie czy na konferencjach, więc z radością przyjąłem zaproszenie.
Moim celem było pokazanie, że testowanie mobilne jest fajne. I zawiera tyle niespodzianek i charakterystycznych tematów co conajmniej każda inna specjalizacja testowania 🙂
Opowiedziałem trochę o komunikacji sieciowej, połaczeniach pakietowych, stacjach bazowych, o tym co tak na prawdę wpływa na fragmentację urządzeń mobilnych, o narzędziach, problemach, wyzwaniach, narzędziach i trochę jeszcze różności.
https://www.facebook.com/Ola.the.QA/videos/10212893746484978/
Największy takeaway ze SkładQA?
Ludzie!
Była to świetna okazja do spotkania i porozmawiania z ludźmi z całego kraju.
Spotkałem wiele osób, którym nie udało się w wybrać na żadną inną konferencję w ostatnich wielu miesiącach, powody były oczywiście różne - liczba miejsc, wysoki koszt konferencji, lokalizacja czy też terminy.
Takie konferencje to według mnie świetna okazja do poznania nowych ludzi i uściśnięcia w końcu ręki tym z którymi na co dzień rozmawiamy na grupach społecznościowych lub komunikatorach 🙂
Dzięki Piotrek!
Było super 🙂
SkładQA była świetna. Zobaczymy się za rok! 🙂
Popieram, bardzo fajna konferencja, żałuję tylko, że nie udało mi się załapać na wszystkie wystąpienia!:) Ogólnie eventy organizowane przez KraQA są warte polecenia, co miesiąc coś nowego:)